Wolne rodniki – zrób z nimi porządek
Wolne rodniki są jak szkodniki, a antyoksydanty jak antidotum na nie. Atakują Cię z każdej strony, kiedy nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Każdą Twoją słabość wykorzystają ze zdwojoną siłą. Niszczą błony komórkowe, uszczkadzają strukturę białek, przyspieszają starzenie się.
Antyoksydanty działąją na nie jak odkurzacz. Walka z nimi jest trudna, ale konieczna.
Działanie wolnych rodników dotyka całego organizmu i ma związek nie tylko z naszym zdrowiem fizycznym, ale i psychicznym.
Badania opublikowane w magazynie "Neurology" wykazały, że osoby, które dwukrotnie zwiększyły ilość przeciwutleniaczy w diecie, poprawiły zdolność koncentracji i pamięci krótkotrwałej . To istotne nie tylko dla studentów. Obniża się przy tym ryzyko powstania demencji starczej . Szczególne istotny wpływ ma picie zielonej herbaty. Sprawdź również przepis na bogaty w antyoksydanty sok z buraków i winogron.
Na wzrok idealna jest luteina, czyli silny przeciwutleniacz, której duże ilości znajdziesz w borówkach amerykańskich czy jarmużu. Chroni oczy przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Słońce szkodzi oczom, rezultatem może być zaćma, degeneracja plamki żółtej, a w skrajnych przypadkach nawet czerniak oka.
Wiadomo już, że regularne spożywanie antyoksydantów może obniżyć ciśnienie krwi oraz ilość złego cholesterolu, a co ważne dla diabetyków- poprawiają wrażliwość na insulinę.
Antyoksydanty mają też działanie odmłądzające lub raczej hamujące procesy starzenia się. Uczeni z uniwersytetu w Hongkongu tłumaczą, że przeciwdziałąją one skracaniu telomerów -fragmentów DNA znajdujących się na końcach chromosomów. Im dłuższe telomery, tym biologicznie młodsza komórka. To oczywiście przekłada się również na stan naszej skóry.
Jedz owoce w intensywnych kolorach, warzywa liściaste, pij zieloną herbatę i czerwone wino –
to idealne źródła antyoksydantów.
Zobacz też, jak ze zmiany nawyków żywieniowych zrobić nowy styl życia.
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!