Jak zmienić odchudzanie w nawyk?
Znasz te dni, kiedy masz ochotę tylko na zawinięcie się szczelnie kołdrą i udawanie,że świat nie istnieje, a już na pewno nie jesteś mu do niczego potrzebna? Miewasz dni, kiedy lista zadań jest dłuższa niż można zmieścić na żółtej karteczce Post-it? Przypominasz sobie to uczucie, kiedy jedyne o czym marzysz, to sumiennie wykorzystać swój abonament na Netflixie?
Jeśli każdy Twój dzień jest przeładowany pracą, obowiązkami i zadowalaniem potrzeb wszystkich wokół, to jak w tym wszystkim zmienić odchudzanie w nawyk?
Jeśli jesteś w ryzach rutyny, jak znajdziesz sposób na odnalezienie motywacji?
Pamiętam te czasy, kiedy i mnie wydawało się to niemożliwe, nowa praca, przeprowadzki, dziecko. Jak to wszystko poukładać?
"Aby przebiec maraton, trzeba wykonać pierwszy krok"
Zacznij od małych kroków, jak dziecko, które uczy się chodzić. Upada, ale powstaje i dalej próbuje. Nie zakładaj od razu wielkich celów, trudność ich zdobycia może Cię tylko zniechęcić. Stawiaj sobie małe wyzwania, ciesz się każdym przełamaniem rutyny i tym, że z każdym krokiem robisz postępy. Odchudzanie może być stylem życia.
Jaka aktywność jest lepsza od siedzenia? KAŻDA !!!
Pewnie o wielu z tych sposobów już słyszałaś, ale nigdy nie zaszkodzi sięgnąć po nie w chwilach słabszej motywacji i zwątpienia.
Jak zmienić odchudzanie w nawyk?
Parę słów o nawykach.
Nawyki, można powiedzieć, rządzą nami. Jak zatem zastąpić te złe, dobrymi? Nawyki powodują, że przejawiamy pewne zachowania bez udziału naszej woli, przychodzą nam łatwo, bez wysiłku. Za każdym razem, gdy chcemy się im sprzeciwić, biją na alarm. Trzeba użyć sprytu, by zaprzestać złych nawyków i zastąpić je nowymi.
Naukowcy udowodnili, że nasza wola jest jak mięsień, pod wpływem zbyt dużego wysiłku, męczy się. Jeśli odmówisz sobie pączka do porannej kawy, dressingu do sałatki na lunch, później imieninowego kawałka ciasta od koleżanki w pracy, wieczorem skończysz z nosem w lodówce jedząc kabanosa z majonezem.
Zastąp sukcesywnie stare, złe nawyki nowymi, a twój umysł zaakceptuje to i przyjmie łagodniej. Jadłaś chipsy przed telewizorem? Pokrój marchewkę, jabłko i zajmij czymś na moment ręce. Za każdym kolejnym razem przyjdzie Ci to łatwiej. Wiem co mówię, rzucałam palenie! Za trzecim razem się udało:)
Podejmij Decyzję !
Podejmij raz, a dobrze decyzję, Twój mózg musi wiedzieć czego chcesz. Nie mów sobie spróbuję, może od jutra, od poniedziałku?
W momencie, kiedy podejmujesz decyzję, wyobraź sobie ten moment, ze szczegółami, niech Twoje oczy to zobaczą! Wiesz, że najwięksi sportowcy wyobrażają sobie swoje skoki, występy, rzuty? Ciało, mięśnie i umysł zachowują się niemal jakby wykonywały te zadania.
Wyobraź sobie, że wieczorem przed pójściem spać, zakładasz buty sportowe, twoją ulubioną kurtkę, mp3 z odprężającą muzyką lub audiobookiem i idziesz na godzinny spacer. Przygotuj wcześnierz rzeczy i po prostu to zrób! Dasz radę.
Podejmuj decyzje na 100% Jeśli coś nie wyjdzie , zdarza się- życie. Nie przestawaj próbować!
"Porażka nie czyni Cię przegranym. Czyni za to poddawanie się, godzenie się z nią i odmowa ponownego próbowania."
Drobne kroki
Jeśli wracasz wieczorem po ciężkim dniu, nie zmuszam Cię do pójścia na godzinny trenning na siłownię. Zrób parę skłonów przed telewizorem, pięć pompek, pięć przysiadów. Porozciągaj się, rozluźnij. Zrób kilka głębokich wdechów przy oknie, wypij szklankę wody. Zobaczysz, że przyjdzie Ci ochota na znacznie zdrowszy posiłek i zrezygnujesz z zamawiania pizzy.
Małe kroki robią Wielką Różnicę
Te drobne kroki, zmieniaja Twoje nawyki, zmieniają Ciebie i to jak siebie spostrzegasz. Nagle z Nie Da Się, powstaje Mogę. Dokładasz cegiełkę do Twojej pewności siebie i dostrzegasz jak duży wpływ masz na kształtowanie swojego stylu życia. W pełni świadoma, bez przymusu.
"Nie wolno niczego nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego"
Twoja koleżanka biega 10 km co weekend? Spróbuj pobić swoje własne rekordy, biegnij trzy, nie dwie minuty nim zacznisz maszerować. Mierzysz się z najtrudniejszym przeciwnikiem, sobą, swoim lenistwem i zlymi nawykami. Celebruj każdy sukces, gratuluj sobie i motywuj do przekraczania własnych granic. Krok po kroku.
Koncentruj się na tym, co Możesz
Nie koncentruj sie na zakazanych rzeczach. Nie powtarzaj sobie w myślach, że nie możesz zjeść pucharu lodów z bitą śmietaną, za to pomyśl, że możesz odkrywać coraz to nowe smothies i shake jakie tylko wymyślisz. Kto wie co odkryjesz?
Może nie biegasz przez godzinę na bieżni, za to jeżdziłaś na rowerku o 10 min. dłużej niż ostatnio. Nie udało Ci się całkowicie zrezygnować z cukru, ale za to przyzwyczaiłaś się do picia różnego rodzaju herbat bez słodzenia? Brawo! O to chodzi!
Jeśli przeczytałaś ten artykuł do końca, Twoja motywacja jest duża:) Teraz pozostaje tylko wyznaczyć sobie cele, realne, mierzalne, osadzone w czasie. Na przykład dwa razy w tygodniu pójdę na 20-to minutowy spacer, a w niedzielę na godzinny. Dostrzegaj to, co Ci się udaje, a nie to czemu nie sprostałaś i trwaj w swoich postanowieniach.
Wiesz co powiedział Roger Federer po wygranym setnym meczu podczas turnieju wielkiego szlema i przejściu do półfinału? "Gram dobrze, cały czas nad sobą pracuję"
